Turyści i mieszkańcy spacerujący po plaży są świadkami niecodziennego zdarzenia. Nadmorskim brzegiem spacerują łosie. Naukowcy ostrzegają, aby nie zbliżać się do tych zwierząt, bo mogą być agresywne. Dotyczy to zwłaszcza samic z młodymi.
Chociaż turyści którzy widzieli łosie na plaży zastrzegają, że nie były one w żadnym stopniu agresywne, to jednak specjaliści odradzają jakiekolwiek nawiązywanie kontaktu z nimi. Łoś może i wygląda przyjaźnie, jednak jest zwierzęciem dzikim. Jeżeli dodamy do tego fakt, że może ważyć nawet do siedmiuset kilogramów, sprawa robi się poważna.
Łoś sam z siebie raczej nie zaatakuje człowieka, jednak sprowokowany może być agresywny. Dodatkowo absolutnie nie należy podchodzić do samicy łosia idącej z młodymi. Ryzyko zaatakowania jest ogromne, a łoś, mimo że wydaje się być niezgrabny, może biec z prędkością ponad 30 kilometrów na godzinę.
Specjaliści nie wiedzą, co przywiodło łosie na nadmorskie plaże. Być może to dostęp do jedzenia albo też fakt, że coś wypędziło ich z ich dawnych miejsc pobytu.