Zakończyły się poszukiwania 66-letniego Waldemara D., mieszkańca miejscowości Białogarda w gminie Wicko. Niestety, zakończyły się one tragicznie. W wtorek policja i strażacy odnaleźli ciało zaginionego mężczyzny w rzece. Obecnie oczekiwane są wyniki badań sekcji zwłok, które powinny wyjaśnić przyczynę śmierci mężczyzny.
Waldemar D., lat 66, pochodzący z Białogardy w gminie Wicko, opuścił swój dom w niedzielę, 24 listopada, około godziny 17:00, nie informując dokąd się udaje. Mężczyzna przez dwa dni nie utrzymywał kontaktu ze swoją rodziną. Policja z Lęborka została powiadomiona o jego zniknięciu dopiero we wtorek. Na miejsce natychmiast wysłano ekipy poszukiwawcze, w skład których wchodziła policja oraz strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej. Niestety, mimo intensywnych poszukiwań, Waldemar D. został znaleziony martwy w rzece, niedaleko miejsca swojego zamieszkania.
– Wtorkowe poszukiwania zakończyły się w tragiczny sposób. Ciało mężczyzny zostało odnalezione w rzece w pobliżu Białogardy. Tożsamość ciała została już potwierdzona – informuje Patryk Wegner z Prokuratury Rejonowej w Lęborku. – Na miejscu przeprowadzono oględziny, które prowadził prokurator z udziałem policji. Aktualnie trwa postępowanie procesowe. Wciąż nie jesteśmy pewni co do okoliczności śmierci zaginionego. Nie wiemy, czy mężczyzna wpadł do wody czy też znalazł się tam z innych powodów. Może zdarzenie miało miejsce podczas spaceru, na pewno nie podczas łowienia ryb. Na chwilę obecną wykluczamy udział osób trzecich i na podstawie oględzin ciała nie można stwierdzić, że występują jakiekolwiek obrażenia wskazujące na udział innych osób.